Przed świętami bożego narodzenie, tfu! wielkiej nocy, sporo pracy, czasu mało. Na świąteczne śniadanie pierwszy raz zrobiłam żurek. Do tego jak zwykle sałatka tradycyjna, pieczarkowa, pieczona świnina - do porzygu generalnie. Jutro lany poniedziałek, dzieci będą lały się śnieżkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz